Modernizacja Puzona

  • Drukuj

 

Modernizacja, czyli odnowienie dawnej znajomo¶ci

Marek Stañczak

Witajcie, jestem szczê¶liwym posiadaczem Puzona po czê¶ciowej modernizacji.

Historia mojego roweru jest d³uga, wszystko zaczê³o siê dziesiêæ lat temu. Nie mia³em wówczas forsy na "zwyk³y" rower wiêc postanowi³em zrobiæ go sam.

Sam pomys³ pozioma podsun±³ mi mój znajomy (zagorza³y czytelnik ¦M ). Dziesiêæ lat temu nie by³o tak prosto zdobyæ jakiekolwiek materia³y dotycz±ce poziomów, jedynie wspomniane artyku³y ze ¦M, i plan P. Utkina.

Zabra³em siê do roboty (szperanie na z³omie, szlifowanie na kolanie, pomoc znajomego spawacza) i po ok. dwóch miesi±cach rower by³ gotowy, co prawda nie pomalowany, bez b³otników z siedzeniem ze sklejki ale trasê trzydniow± do Morskiego Oka "prze¿y³" (ja te¿).

Zrobili¶my wtedy w ten d³ugi majowy weekend 92r. 300km.

Rower po przyje¼dzie pomalowa³em, zrobi³em lepsze prowadzenie ³añcucha (obecne do dzisiaj), fotelik ze sklejki wy¶cieli³em, obi³em derm±, i w wakacje ruszy³em na Hel.

Wraz z dwójk± znajomych zrobili¶my w dwa tygodnie 1500km. (tylko ja na poziomie). Po przyje¼dzie wiedzia³em ju¿ ¿e warto zainwestowaæ w lepszy osprzêt. Kupi³em tylne ko³o na szytkê (pozwoli³o mi to na zwiêkszenie ci¶nienia i osi±gniêcie 45km/h) tyln± piastê i tak modernizacja pozioma by³a zakoñczona.

Przez nastêpne piêæ lat je¼dzi³ bez zarzutów, nawet rama wytrzymywa³a.

 

 

Jednak¿e z powodów osobistych rower przez nastêpne parê lat przele¿a³ w piwnicy. Dopiero odwiedzenie "Rowerów na poziomie" [poziome.pl] sprawi³o ¿e wyci±gn±³em Puzona z lamusa, postanawiaj±c go trochê zmodernizowaæ.

Tak wiêc wymieni³em ko³a (tylne o profilu obrêczy V), wymieni³em stary suport od "Waganta" na nowy na ³o¿yskach maszynowych, równocze¶nie podwy¿szaj±c jego zamocowanie i gdy tylko moje dziecko wyros³o z wanienki do k±pieli natychmiast przerobi³em j± na owiewkê.

Fotelik kupi³em na wystawie w NCK-u od Kamila Maneckiego.

Rower z³o¿y³em, pomalowa³em, jednak¿e po pierwszych próbach uje¿d¿ania pozioma okaza³o siê i¿ mój LWB ma nadsterowno¶æ, d³ugo nie wi±za³em tego faktu z wymian± przedniego widelca, dopiero po przejrzeniu stron recumbent z USA przekona³em siê jak du¿e znaczenie ma k±t w "forku", tak wiêc wyczy¶ci³em stary, pomalowa³em, zamontowa³em i ..... zupe³nie inna jazda (jak dawniej).

Na nowej wersji Puzona je¿d¿ê zaledwie od dwóch miesiêcy, owiewka daje bardzo du¿o, swobodnie bez "zaprawy" osi±gam na prostej prêdko¶æ 30-35km. (poprzednio 25-28km/h), maksymalnej prêdko¶ci jeszcze nie sprawdza³em.

Ogólnie nie mam powodów do narzekañ tylko fotelik przy du¿ym ci¶nieniu w ogumieniu i stanie polskich dróg jest trochê za twardy.

Jeszcze tylko dla informacji podajê wagê Puzona - 19 kg. oraz fakt ¿e ludzie w mojej wiosce (gdy budowa³em Puzona mieszka³em w Kêtach woj. ¶l±skie) uwa¿aj± mnie za kompletnego dziwaka, a ¿ona ....

wolê nie wspominaæ.

Marek

23-07-2002

Powered by Bullraider.com